2005-09-27 – Zdzisław Karoń
Szanowny Panie Redaktorze
Obecny sezon lotów gołębi młodych dla wielu oddziałów jest bardzo trudny.
Dużo gołębi nie wraca, pomimo to, że loty odbywają się przy słonecznej pogodzie.
Niejednokrotnie zastanawiamy się, co się stało z naszymi gołębiami i dlaczego mają takie trudności z odnalezieniem gołębników, pomimo – wydawałoby się – dobrej pogody.
Jednak nie wszystkie z tych, które nie dotarły do swoich hodowców, wpadły w ręce łapaczy.
Przekonałem się o tym osobiście, będąc w tym tygodniu w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie wieczorem obserwowałem błąkające się gołębie, poszukujące bezpiecznego noclegu.
Widziałem także kilka grup (po kilka, a nawet kilkanaście sztuk), które znalazły już miejsca na dachach kamienic, bloków i kościołów, gdzie szykowały się do nocowania.
Po powrocie do hotelu, wyjrzałem przez okno, aby jeszcze popatrzeć na uroczy ostrowski Rynek i zauważyłem 8 gołębi śpiących tuż obok mojego okna.
Szczęśliwie miałem ze sobą aparat fotograficzny i zrobiłem zdjęcie, które przesyłam w załączeniu.
Prawdopodobnie są to ptaki, które „tułają” się po Ostrowie już od dłuższego czasu.
Dla tych, którzy jeszcze czekają na powrót swoich młodych (i nie tylko) gołębi z lotów, jest, więc nadzieja, że któregoś dnia powrócą.
Z wyrazami szacunku,
Andrzej Czerniakowski