2008-07-23 • Pismo Związku Holenderskiego w sprawie wypuszczenia polskich gołębi

Aktualności

Z Holenderskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych nadeszło pismo o następującej treści:

Szanowny Panie Prezydencie,
chcielibyśmy poinformować Wasz Zarząd o wypuszczaniu polskich gołębi z terenu Holandii w sobotę 19 lipca 2008 roku. Zostaliśmy poinformowani przez naszych koordynatorów w Groningen i Tillburg, że podczas wypuszczenia gołębi w tych miejscowościach bardzo mocno padał deszcz i gołębie krążyły około godziny nad miejscem wypuszczenia. Mamy nadzieję, że wszystkie dotarły do swoich gołębników.
Z dwu innych miejscowości – Deventer i Zevenbergschehoek – wypuszczenia zostały przeniesione na niedzielę.
Nie mamy skarg na temat innych wypuszczeń, ale sądzimy, że również i tam było źle.

Nasi koordynatorzy mają dużo trudności w związku z potwierdzeniami tych wypuszczeń, a takie sytuacje zdarzają się często. Niektórzy z nich powiedzieli nam, że już nigdy więcej nie podpiszą dokumentów, jeżeli gołębie będą wypuszczane w takich warunkach.
Chcielibyśmy zapytać Was w związku z tym, czy istnieje możliwość przekazania naszym koordynatorom uprawnień do decydowania o tym, kiedy gołębie mają być wypuszczone?
Zwracamy uwagę, że jeżeli ktokolwiek zawiadomi nasze Towarzystwo Ochrony Zwierząt, staniecie przed niebezpieczeństwem, że już nigdy więcej nie będziecie mogli wypuszczać gołębi z terenu Holandii.

Mamy nadzieję, że zgodzicie się na naszą prośbę.

Z poważaniem
W imieniu Zarządu NPO
Mr. A.J. de Jong
President NPO

Od Redakcji:

List powyższy rzuca pewne światło na fatalne wyniki wielu oddziałów w lotach w dniu 19.07.2008 roku. Nie dziwią one, jeśli gołębie wypuszczano w warunkach o jakich piszą powyżej nasi holenderscy przyjaciele.
Od oddziałów, które wypuszczały gołębie w tym dniu z terenu Holandii oczekujemy informacji o wynikach ich lotów. Pozwoli nam to na kompetentną odpowiedź na list Holenderskiego Związku.
A swoją drogą ładną opinię budują nam za granicą niektórzy, bardzo nie odpowiedzialni, konwojenci i kierownicy lotów! Po prostu – wstyd…..